We wcześniejszych wpisach wielokrotnie podkreślałam, jak ważne w budowaniu prawidłowej relacji jest zaufanie. Jest to fundament, bez którego wszystko runie.
I jak trudnym zadaniem jest zdobycie czyjegoś zaufania, tak właściwie bez przeszkód w kilka chwil można je stracić.
Kiedy między małżonkami pojawia się problem z zaufaniem i nie podejmują oni wówczas odpowiednich działań by zapobiec rozpadowi związku częstokroć dochodzi do rozwodu.
Rozwód dla małżonków jest często trudną lekcją. Również na tle zaufania, którym niegdyś darzono drugą stronę.
Nie bez powodu zaczęłam dzisiejszy wpis od zaufania.
Zasadniczo ten artykuł z zaufaniem, a w szczególności zaufaniem między małżonkami ma wiele wspólnego.
Chodzi bowiem o podział majątku wspólnego małżonków i zabezpieczenie spłaty jednego z małżonków poprzez depozyt notarialny.
Jeśli teraz niewiele Ci to mówi, koniecznie czytaj dalej.
Umowny podział majątku przez małżonków
Mimo podjęcia decyzji o rozwodzie lub już po jego orzeczeniu, zdarza się, że małżonkowie są w stanie porozumieć się w zakresie zgromadzonego w czasie trwania małżeństwa majątku.
Małżonkowie samodzielnie decydują zatem, w jaki sposób dokonują podziału majątku. Ustalają, które z nich i jaki składnik majątku otrzymuje. Mogą sprecyzować również, kto obowiązany jest do spłaty na rzecz drugiego, a to często ma miejsce w przypadku podjęcia decyzji co do wspólnego mieszkania czy domu. Lecz nie tylko.
Spłaty na rzecz drugiego małżonka nie są konieczne. Podział majątku bez spłat i dopłat jest również jak najbardziej możliwy. Wszystko zależy od małżonków i dokonanego przez nich porozumienia.
Chciałabym, by do takiego porozumienia dochodziło zawsze, jednak nie jest to zasadą.
Spotykam również takich małżonków, którzy zgromadzony majątek wspólny mają całkiem spory i nie w głowie im umowne podziały. Każdy chce jak uzyskać jak najwięcej. Porozumienie w takiej sytuacji nie jest możliwe.
Tylko nie myśl, że dotyczy to zazwyczaj dużych majątków. Małżonkowie, których majątek wspólny nie jest okazały też mogą nie chcieć dogadać się w kwestii jego podziału.
Wtedy najczęściej dochodzi do sądowego podziału majątku.
Dziś jednak na tapet bierzemy umowny podział majątku wspólnego.
Nie tak dawno miałam okazję przyjrzeć się dokładnie umowie o podział majątku, w której uregulowane były spłaty na rzecz jednego małżonka i zabezpieczenie spłaty w formie depozytu notarialnego.
Jako że postępowanie rozwodowe było w trakcie, a zatem wspólność majątkowa wciąż obowiązywała małżonków, w pierwszej należało ustanowić między małżonkami ustrój rozdzielności majątkowej. W czasie, gdy między małżonkami istnieje wspólność majątkowa niemożliwy jest podział majątku wspólnego.
Podział majątku wchodził w grę, gdy między małżonkami ustanowiono rozdzielność.
Sposób przeprowadzenia podziału majątku całkiem mnie zainteresował.
Depozyt notarialny w podziale majątku
Małżonkowie zgodnie bowiem postanowili, że konkretne składniki majątku wspólnego przypadną jednemu małżonkowi (mężowi), z tym, że z tytułu otrzymania tych przedmiotów będzie on zobowiązany do zapłaty odpowiedniej kwoty na rzecz drugiego małżonka (żony). Rzecz zupełnie normalna.
Tyle że, w związku ze spłatą, w celu zabezpieczenia postanowili, że kwota ta zostanie wpłacona na depozyt notarialny.
Tylko czym jest ten depozyt notarialny?
Depozyt notarialny polega na tym, że notariusz w związku z dokonywaną w jego kancelarii czynnością (a umowa podziału majątku została zawarta w formie aktu notarialnego) ma prawo przyjąć na przechowanie, w celu wydania ich osobie wskazanej przy złożeniu lub jej następcy prawnemu, papiery wartościowe albo pieniądze w walucie polskiej lub obcej. Dla udokumentowania tych czynności notariusz prowadzi specjalne konto bankowe.
Z przyjęcia takiego depozytu notariusz spisuje protokół, w którym wymienia datę przyjęcia, ustala tożsamość osoby składającej, datę mającego nastąpić wydania oraz imię, nazwisko i miejsce zamieszkania osoby odbierającej taki depozyt notarialny. Jego wydanie następuje za pokwitowaniem.
Czyli, małżonkowie zawierają umowę. Mąż wpłaca na depozyt kwotę, która należna jest z tytułu spłaty żonie.
Dlaczego depozyt notarialny zabezpieczy interesy małżonka?
Okazało się jednak, że małżonkowie uzależnili wydanie depozytu od warunku.
Małżonkowie postanowili bowiem, że żona będzie mogła podjąć kwotę z depozytu notarialnego pod warunkiem okazania notariuszowi wyroku rozwodowego, którego treść będzie tożsama z treścią zawartej przez małżonków w postępowaniu rozwodowym ugody mediacyjnej.
Ugoda mediacyjna zawierała w sobie kwestie dotyczące alimentów, kontaktów z dziećmi jak również zgodność małżonków co do rozwodu bez orzekanie o winie którejkolwiek ze stron.
Tylko treść wyroku analogiczna do ugody mediacyjnej mogła być podstawą wydania depozytu.
Czyli, mąż wpłaca kwotę na depozyt notarialny, a żona może ją odebrać wówczas, gdy okaże notariuszowi właściwy treściowo wyrok rozwodowy.
Taki depozyt notarialny miał być zabezpieczeniem dla każdego z małżonków.
Jeden małżonek jest zabezpieczony, bo ma pewność, że ten drugi jest w posiadaniu odpowiedniej kwoty. Wpłaca ją bowiem do notariusza.
Drugi małżonek ma pewność, że depozyt notarialny zostanie wydany drugiemu po spełnieniu kilku warunków.
Co prawda, z depozytem notarialnym spotkałam się dotychczas tylko kilkukrotnie. Jednak jak się okazuje, może być to dobra mobilizacja do dokonywania przez małżonków umownego podziału majątku wspólnego.
Dominika Gondek
aplikant radcowski
Podziękowania dla: Business photo created by katemangostar – www.freepik.com
Zobacz także:
- Rozwiązanie umowy deweloperskiej przez małżonków – Umowa deweloperska może sprawić wiele problemów w trakcie rozwodu. Z pomocą dla małżonków może przyjść rozwiązanie umowy deweloperskiej.
- Czy spłata kredytu jednego małżonka z majątku wspólnego podlega rozliczeniu w trakcie podziału majątku? – Podział majątku dla małżonków może być trudnym przeżyciem, szczególnie gdy trudno im porozumieć się co do jego spłaty. Problemów nastręczyć może także kwestia spłaty kredytu małżonku z majątku wspólnego.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }