Rozwód ma to do siebie, że potrafi ciągnąć się latami.
I jasne – w wyjątkowych warunkach zdarza się prawomocnie zakończyć postępowanie rozwodowe w ciągu kilku miesięcy od złożenia pozwu.
Takie przypadki mają miejsce jednak rzadko i uwarunkowane są zwykle porozumieniem się małżonków w każdej kwestii z rozwodem związanej.
Gdy małżonkowie zaczynają ze sobą walczyć, sam proces wydłuży się tak, że można zapomnieć, że wciąż pozostaje się w związku małżeńskim.
Zwykle w takich okolicznościach postępowania rozwodowe wiąże się ze szczegółowym postępowaniem dowodowym. Głównie wtedy gdy skupiamy się na kwestii winy któregoś z małżonków za rozkład pożycia. W takich sprawach Sąd ma do przesłuchania licznych świadków albo musi odtworzyć nagrania, wykazujące winę małżonka, a my musimy liczyć się z tym, że orzeczenie o rozwodzie znacznie odwlecze się w czasie.
To ile trwa postępowanie rozwodowe nie jest bez znaczenia w kontekście możliwości zaciągnięcia kredytu.
Kredyt w trakcie rozwodu nadal możemy zaciągać. Tylko jaki będzie to miało wpływ na naszą sytuację finansową?
Kredyt w trakcie rozwodu zaciągnięty przez małżonka
Tak jak wspomniałam, wiele lat procesu sprawia, że małżonkowie mogą zapomnieć, że wciąż są… małżonkami. A to dlatego, że Sąd nie rozwiązał ich związku małżeńskiego, a dopiero prowadzi postępowanie w tym przedmiocie.
A to, że małżonkowie są dalej małżonkami może wiele skomplikować.
Wyobraź sobie sytuację, gdy małżonkowie rozwodzą się już piąty rok. Tyla samo lat żyją osobno i układają sobie życie z nowymi partnerami. Nawzajem nie chcą się znać i nie mają ze sobą nic wspólnego, a widują się jedynie na sali sądowej. Ich komunikacja sprowadza się do uczestnictwa w rozprawach.
Wtedy jeden z małżonków decyduje się na zaciągnięcie kredytu.
Pewnie zadasz sobie pytanie – i w czym problem?
Problem tkwi w tym, że nasz „jeszcze” małżonek zapomniał o jednej bardzo ważnej rzeczy. Mianowicie o tym, że cały czas pozostaje w związku małżeńskim, w którym obowiązuje wspólność majątkowa. Małżonkowie nie mieli podpisanej umowy w przedmiocie rozdzielności.
Kredyt w trakcie rozwodu zaciągnięty przez jednego małżonka może nieść konsekwencje dla drugiego. I to pomimo tego, że faktyczne pożycie od kilku lat między małżonkami nie istnieje.
Kto odpowie za kredyt w trakcie rozwodu?
Odpowiedzialność za kredyt w trakcie rozwodu jest analogiczna do typowej odpowiedzialności małżeńskiej za kredyt.
A ta z kolei zależy od zgody małżonka na zaciągnięcie zobowiązania.
Oznacza to, że:
- jeśli małżonek zaciągnął kredyt za zgodą drugiego to odpowiedzialność za kredyt rozciąga się na majątek wspólny małżonków,
- jeśli małżonek zaciągnął kredyt bez zgody drugiego to odpowiedzialność za kredyt ponosi ten małżonek, który zobowiązanie zaciągnął z majątku osobistego, ale również w części z majątku wspólnego tj. m.in. z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych z innej działalności.
Dlatego istotne jest, by pamiętać o tym, że w trakcie postępowania rozwodowego wciąż małżonkowie są małżonkami 🙂
A przez to mogą odpowiadać za swoje wzajemne zobowiązania.
Orzeczenie rozwodu a zaciągnięcie zobowiązania
Pewnie pomyślisz, że orzeczenie przez Sąd rozwodu załatwia sprawę i małżonkowie mogą już zaciągać zobowiązania swobodnie i do woli.
Ale muszę Cię zmartwić.
Sam wyrok Sądu, orzekający rozwód jeszcze nic w sprawie nie zmienia.
Wynika to z tego, że od wyroku można wnieść apelację. A jeśli któryś z małżonków skorzysta z takiego środka odwoławczego i zaskarży wyrok choćby w zakresie orzeczenia o winie – wyrok rozwodowy nie uprawomocni się. Będzie to skutkowało tym, że związek małżeński będzie trwać nadal.
Ważniejsze od orzeczenia rozwodu jest bowiem uprawomocnienie się takiego wyroku.
Dominika Gondek
aplikant radcowski
Podziękowania dla: Photo by Maria Ziegler on Unsplash
***
Unikanie rozprawy – czyli czego nie robić podczas rozwodu?
Zawarcie związku małżeńskiego wymaga przede wszystkim woli dwojga ludzi. Jeśli taka wola jest (a najlepiej by płynęła ona od każdego partnera), zawarcie związku małżeńskiego zazwyczaj sprowadza się do formalności.
Z rozwodem jest nieco inaczej.
Oczywiście i tu są pewne formalności, których nie przeskoczymy, jednak nie wiąże nas już wola każdego z małżonków.
Mam na myśli to, że dla orzeczenia rozwodu nie jest konieczna zgoda obojga małżonków.
Wolę rozwodu wykazuje zwykle małżonek, składający pozew rozwodowy. Jednak nie musi jej wykazywać drugi z małżonków. Drugi małżonek może na rozwód się po prostu nie godzić. A o tym, czy rozwód będzie czy nie, orzeknie sąd.
***
Zobacz także:
- Czy spłata kredytu z majątku wspólnego jest darowizną? – Zdarza się, że małżonkowie spłacają kredyt jednego z nich zaciągnięty przed ślubem. Czy spłata kredytu z majątku wspólnego jest darowizną?
- Kredyt bez wiedzy małżonka – Częste są sytuacje, w których jeden małżonek ma problem finansowy o którym drugi nie ma pojęcia. Rozwiązaniem wydaje się wtedy kredyt bez wiedzy małżonka.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }