Spłata kredytu po rozwodzie – kto powinien tego dokonać?

Rozwiązanie małżeństwa przez rozwód nie zmienia właściwie nic w kwestii wspólnie zaciągniętego kredytu.

Kredyt zaciągnięty wspólnie z małżonkiem w trakcie małżeństwa z reguły sprawia, że każde z was jest dłużnikiem solidarnym.

Gdy po rozwodzie dzielony jest majątek, podziałowi zazwyczaj ulegają aktywa, a nie długi.

Sądy często koncentrują swoje przekonanie na prawnej niedopuszczalności dzielenia długów.

Czyli prościej mówiąc, rozwód nie zmienia więc umowy kredytu. Wciąż do spłaty jesteście zobowiązani solidarnie.

Małżonek solidarnym dłużnikiem

Solidarność ta przejawia się w tym, że wierzyciel, czyli bank, z którym zawarliście umowę kredytu, będzie mógł żądać spłaty od Ciebie lub od Twojego małżonka albo od każdego was wspólnie.

Musisz pamiętać, że solidarność powoduje, że kredyt i obowiązek spłaty nie jest podzielony na pół.

Mam na myśli to, że w przypadku, gdy jedno z was spłaci połowę całego zadłużenia to jednocześnie nie spowoduje to tego, że z długu pozostanie zwolniony, a „druga połowa” pozostaje do spłaty dla Ciebie.

Zwolnienie z odpowiedzialności względem banku będzie miało miejsce dopiero w sytuacji, gdy kredyt zostanie spłacony całkowicie, niezależnie od tego które z was dokonało spłaty.

Były małżonek spłaca wspólny kredyt

Możesz sobie więc wyobrazić sytuację, w której wspólny kredyt spłaca tylko i wyłącznie Twój były małżonek, a gdy zapłaci ostatnią ratę, to zarówno on jak i Ty jesteście zwolnieni z długu.

To jest dopiero solidarność, prawda? 😉

Takie sytuacje, że po rozwodzie kredyt spłaca jeden z małżonków zdarzają się rzadko, ale jednak, szczególnie, gdy pieniądze nie stanowią dla niego żadnego problemu.

Decyzje takie podejmuje się zazwyczaj, aby mieć całkowity spokój od rozwiedzionego małżonka.

Małżonek spłaca, a Ty masz spokój?

Jednak to, że Twój małżonek spłaci całkowicie wasz kredyt, nie oznacza, że zostajesz zupełnie zwolniony z odpowiedzialności.

Twój były małżonek może skorzystać z regresu.

Regres za spłatę

Przepisy pozwalają na to, aby w przypadku, gdy jeden z dłużników solidarnych (czyli Twój były małżonek) spełnił świadczenie (czyli spłacił kredyt), może żądać zwrotu od drugiego dłużnika (czyli od Ciebie).

Oczywiście jest to uprawnienie, a nie obowiązek.

Jednak, kiedy w grę wchodzi kilkadziesiąt albo nawet kilkaset tysięcy złotych, to wątpliwym jest, aby małżonek spłacający kredyt całkowicie nie miał zamiaru dochodzić zwrotu od drugiego małżonka.

Dlatego musisz być na to przygotowany.

Sytuacja będzie odwrotna, kiedy to Ty postanowisz spłacić kredyt w całości.

Wtedy sam będziesz mógł domagać się regresu w odpowiednim zakresie od byłego małżonka.

Jednak nie zawsze jest tak kolorowo, jak przedstawiłam to do tej pory.

Regresu nie będzie – przekonanie Sądu

Sąd Najwyższy wypowiedział się w jednym ze swoich orzeczeń, że często między małżonkami istnieje przekonanie, że kredyt powinien być spłacany przez małżonka, który obejmuje nieruchomość, co z kolei zdaniem sądu będzie miało znaczenie przy rozliczeniu regresowym.

Sąd wskazuje, że ten z małżonków, który objął nieruchomość i spłacił kredyt nie będzie mógł w ogóle żądać od drugiego zwrotu spłaconych zobowiązań w jakiejkolwiek części.

Jednakże, gdyby ten z nich, który nieruchomości nie otrzymał, a dokonał spłaty kredytu w jakimkolwiek zakresie, to będzie miał prawo żądać na zasadzie regresu zwrotu pełnej kwoty uregulowanego wspólnego zobowiązania od małżonka, któremu przyznano nieruchomość.

Kto spłaca kredyt?

Spłata kredytu po rozwodzie może być dokonana zarówno przez Ciebie, jak i przez Twojego byłego małżonka, a także przez was wspólnie.

Pamiętaj jednak o tym, że mimo tego, że przepisy dopuszczają możliwość regresu w sytuacji, gdy jeden z dłużników spełni świadczenie, to w przypadku, gdy z byłym małżonkiem nie dojdziecie do porozumienia a sprawa trafi do sądu – analizowany będzie całokształt sytuacji.

Miej też na uwadze to, że rozwód nie zwalnia Cię od odpowiedzialności za dług.

Na potrzeby powyższego artykułu skorzystałam z postanowienia SN z dnia 26.01.2017r. I CSK 54/16, które wielokrotnie zostało ocenione krytycznie.

Podziękowania dla:

Photo by Christian Dubovan on Unsplash