Często decydujemy się na kredyt z zamysłem, że jego spłata będzie odbywała się z czynszu najmu. Spłata kredytu z czynszu powoduje, że kredyt praktycznie spłaca się sam.
W praktyce ma to wyglądać w ten sposób, że kupujemy mieszkanie na kredyt. Następnie przeznaczamy mieszkanie pod wynajem. Znajdujemy najemcę, który godzi się na nasze finansowe warunki. Najemca płaci nam czynsz, a my przeznaczamy go na spłatę kredytu.
Dla wielu z nas jest to jedyna opcja na to, żeby w jakikolwiek sposób nabyć „swoje” (bo wynajmowane dalej) M.
Zapominamy jednak o tym, jakie skutki może mieć spłata kredytu z czynszu kiedy pozostajemy singlami, a jakie wtedy, gdy zawieramy związek małżeński.
Spłata kredytu z czynszu przed zawarciem związku małżeńskiego
Spłata kredytu z czynszu to dość często spotykane zjawisko tak u singlów, jak i w związkach małżeńskich.
Gdy właściciel mieszkania nie pozostaje w związku małżeńskim, czynsz który otrzymuje w ramach najmu należy wyłącznie do niego.
Kwota stanowi więc jego majątek osobisty. Z tego majątku następnie spłaca kredyt, nie narażając się przy tym na żadne rozliczenia.
Sprawa komplikuje się, gdy kupujemy mieszkanie na kredyt będąc jeszcze w stanie „wolnym”, a następnie zawieramy związek małżeński.
I jednocześnie wciąż spłacamy kredyt (nasz osobisty kredyt) z otrzymywanego za najem czynszu.
Spłata kredytu z czynszu w małżeństwie
Zapytasz – co takiego może się skomplikować w takiej sytuacji.
A no to, że w chwili zawarcia związku małżeńskiego między małżonkami powstaje ustrój wspólności ustawowej. Powstaje więc majątek wspólny małżonków, do którego automatycznie wchodzą pewne składniki majątkowe, o czym być może nie miałeś pojęcia.
Na przykładzie – jeśli zawierasz związek małżeński w sierpniu (a przy tym nie podpisujesz z małżonkiem żadnej umowy majątkowej) to wtedy Twoje wynagrodzenie, które otrzymasz już po dniu ślubu wejdzie do majątku wspólnego. I tak każde kolejne.
Dotyczy to nie tylko wynagrodzenia, ale też dochodu z innej działalności zarobkowej.
I w końcu dotyczy to również dochodu z majątku osobistego każdego z małżonków.
Bez wątpienia dochodem z majątku osobistego w tym przypadku będzie otrzymywany czynsz najmu.
Tak że pomimo tego, że czynsz otrzymywany jest z tytułu wynajmu mieszkania stanowiącego majątek osobisty wyłącznie jednego z małżonków, to jednak zaliczamy go do majątku wspólnego.
Takie są uroki wspólności ustawowej.
Ale co z tą spłatą kredytu? Dochodzi więc do sytuacji, w której spłacasz swój własny, osobisty kredyt z majątku wspólnego. Bo jak sobie już wyjaśniliśmy, czynsz zaliczamy do majątku wspólnego.
To z kolei (najczęściej w razie rozwodu) umożliwi domaganie się drugiemu małżonkowi rozliczenia nakładów, które zostały poczynione z majątku wspólnego na Twój majątek osobisty. Spłata kredytu z czynszu najmu w opisanej przeze mnie sytuacji będzie właśnie takim nakładem.
Jak ochronić się przed rozliczeniem nakładów na majątek osobisty?
Na szczęście, to nie jest tak, że nie masz w tym zakresie żadnych możliwości.
Możesz zabezpieczyć swoją sytuację, pod warunkiem, że przystąpisz do tego w miarę sprawnie.
Przepisy kodeksu rodzinnego przewidują możliwość zawarcia umowy o rozdzielność majątkową. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że dla wielu małżonków taka umowa majątkowa może świadczyć o braku zaufania i chęci pozbawienia drugiego małżonka majątku.
Dlatego też, istnieje rozwiązanie dzięki któremu nie dość, że nie będziesz musiał zawierać intercyzy, ale też ochronisz się przed ewentualnymi roszczeniami.
Mowa o umowie o ograniczeniu wspólności ustawowej.
Przepisy mówią:
Małżonkowie mogą przez umowę zawartą w formie aktu notarialnego wspólność ustawową rozszerzyć lub ograniczyć albo ustanowić rozdzielność majątkową lub rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków (umowa majątkowa). Umowa taka może poprzedzać zawarcie małżeństwa.
Możesz więc zawrzeć ze swoim małżonkiem (najlepiej jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego) umowę, na mocy której postanowicie, że czynsz najmu pochodzący z Twojego osobistego mieszkania będzie stanowił Twój osobisty majątek.
Dominika Gondek
aplikant radcowski
Podziękowania dla: Photo by Tierra Mallorca on Unsplash
***
Kredyt w trakcie rozwodu
Rozwód ma to do siebie, że potrafi ciągnąć się latami.
I jasne – w wyjątkowych warunkach zdarza się prawomocnie zakończyć postępowanie rozwodowe w ciągu kilku miesięcy od złożenia pozwu.
Takie przypadki mają miejsce jednak rzadko i uwarunkowane są zwykle porozumieniem się małżonków w każdej kwestii z rozwodem związanej.
Gdy małżonkowie zaczynają ze sobą walczyć, sam proces wydłuży się tak, że można zapomnieć, że wciąż pozostaje się w związku małżeńskim.
Zwykle w takich okolicznościach postępowania rozwodowe wiąże się ze szczegółowym postępowaniem dowodowym. Głównie wtedy gdy skupiamy się na kwestii winy któregoś z małżonków za rozkład pożycia. W takich sprawach Sąd ma do przesłuchania licznych świadków albo musi odtworzyć nagrania, wykazujące winę małżonka, a my musimy liczyć się z tym, że orzeczenie o rozwodzie znacznie odwlecze się w czasie [czytaj dalej…]
***
Zobacz także:
- Kredyt bez wiedzy małżonka – Częste są sytuacje, w których jeden małżonek ma problem finansowy o którym drugi nie ma pojęcia. Rozwiązaniem wydaje się wtedy kredyt bez wiedzy małżonka.
- Czy spłata kredytu z majątku wspólnego jest darowizną? – Zdarza się, że małżonkowie spłacają kredyt jednego z nich zaciągnięty przed ślubem. Czy spłata kredytu z majątku wspólnego jest darowizną?
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }