W niektórych przypadkach rozwody są niezwykłą batalią o ochronę swoich interesów między małżonkami. Oczywiście, są też sprawy, w których rozwód kończy się na jednej rozprawie, bez orzekania o winie, a gdy z małżeństwa nie pochodzą dzieci – również bez orzekania o kontaktach czy alimentach. Sytuacja jest tym bardziej komfortowa, gdy na małżonkach nie ciąży żadne zobowiązanie finansowe. Uwierz mi, że takie sprawy można jednak policzyć na palcach.
To teraz wyobraź sobie sytuację, że z małżeństwa pochodzą małoletnie dzieci, małżonkowie w czasie trwania związku małżeńskiego zawarli umowę kredytu na mieszkanie, dodatkowo mają wspólny samochód, nie zawierali umów w przedmiocie rozdzielności majątkowej… Jakby to powiedział niejeden nastolatek „istne kombo” (czyt. szaleństwo). A przecież sytuacja taka wydaje się zupełnie czymś normalnym.
Właściwie – typowa rodzina.
Wszystko wygląda pięknie do chwili rozwodu i tej „batalii”, o której już wspomniałam.
Pół biedy jeśli małżonkowie chcą się porozumieć 😉 Nie zawsze można na to jednak liczyć.
Alimenty na dziecko
Dlatego wtedy obok samego rozwiązania małżeństwa przez rozwód często orzeka się o alimentach na dziecko, a nawet na byłego małżonka, kontaktach z dziećmi czy choćby sposobie korzystania z mieszkania.
Ale zatrzymajmy się chwilę przy alimentach na dziecko.
Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.
Zakres takiego świadczenia alimentacyjnego nie jest jednak niczym nieograniczony.
Zakres świadczenia alimentacyjnego
Być może się zdziwisz, ale zakres świadczenia alimentacyjnego niekoniecznie będzie zależał od wysokości uzyskiwanych przez Ciebie dochodów, a od potencjalnych dochodów, które możesz uzyskiwać wykorzystując wszelkie możliwości.
Zgodnie z przepisami zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.
Dla jasności – w przypadku alimentów na dziecko, uprawnionym będzie właśnie dziecko, a zobowiązanym rodzic.
Mając to na uwadze ciekawą kwestią jest, czy konieczność spłaty kredytu przez jednego rodzica będzie miała wpływ na wysokość zasądzonych wobec niego na rzecz dziecka alimentów?
Spłata kredytu a wysokość alimentów
Wyobraź sobie więc sytuację, w której małżonkowie w czasie trwania małżeństwa zaciągają kredyt na wspólne mieszkanie. Oczywiście spłacają go z majątku wspólnego. Są dłużnikami solidarnymi.
Nadchodzi rozwód, a jednocześnie przychodzi czas na podjęcie decyzji, co począć z takim kredytem, kto ewentualnie będzie go spłacał oraz kto pozostanie w mieszkaniu.
Przyjmijmy, że w mieszkaniu pozostaje matka wraz z dwójką dzieci. Ojciec wyprowadza się, jednak nie pozostawia członków rodziny na lodzie i postanawia dokonywać spłaty kredytu za mieszkanie, aby zrewanżować się za rozstanie z żoną.
Jak konieczność spłaty kredytu wpływa na zasądzone alimenty?
I teraz pojawia się pytanie – czy spłata rat wspólnego kredytu przez małżonka będzie powodem do zasądzenia niższych rat alimentów na dziecko?
Właściwie – to zależy. Analizując orzecznictwo mogę stwierdzić, że poglądów naprawdę jest wiele, a pole do analizy pozostaje naprawdę szerokie. Mnie jednak przekonał w szczególności jeden pogląd.
Spłata rat kredytu na mieszkanie zaspokajaniem potrzeb dzieci
W moim przekonaniu, jeśli małżonek spłaca kredyt na mieszkanie, w którym mieszkają jego dzieci to poniekąd przyczynia się on do zaspokajania podstawowych, usprawiedliwionych potrzeb tych dzieci – zapewnia im dach nad głową.
Dla jasności. Wyobraź sobie sytuację, gdzie małżonkowie nie zaciągają kredytu na mieszanie w czasie trwania ich małżeństwa.
Po rozwodzie matka wraz z dziećmi musiałaby szukać mieszkania do najęcia, aby zapewnić odpowiednie potrzeby mieszkaniowe dla rodziny. Wtedy opłacanie czynszu za najem oraz wszelkie dodatkowe płatności związane z mieszkaniem, takie jak media traktowane byłyby jako podstawowe i usprawiedliwione potrzeby.
Matka musiałaby samodzielnie opłacać czynsz i opłaty. A kwota te ewentualnie byłaby w jakimś stopniu rekompensowana alimentami.
Sam widzisz, że sytuacja w której rodzic decyduje się na dalszą spłatę kredytu na mieszkanie, w którym z kolei pozostaje drugi rodzic wraz z dziećmi jest sytuacją nieco bardziej komfortową.
Dlatego też w takim wypadku spłata kredytu będzie miała znaczenie przy ustalaniu wysokości alimentów.
Podziękowania dla:
Photo by Marisa Howenstine on Unsplash
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }
{ 1 trackback }