Alimenty to temat bardzo gorący 😉
I uwaga! Pisząc ten artykuł, nie mam na myśli alimentów jako obowiązku dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania, który obciąża krewnych w linii prostej czyli między innymi rodziców względem dzieci.
Dzisiaj pomówimy o alimentach na byłego małżonka. Tak, one także istnieją!
A więc będzie więcej o rozwodzie, a mniej o kredycie, a najwięcej o alimentach na eksmałżonka.
Pozwól, że na potrzeby tego wpisu, będę mówiła o Tobie, jako o małżonku niewinnym rozkładowi pożycia, ale głęboko wierzę, że się nie obrazisz 😉
Czy przysługują Ci alimenty od byłego małżonka?
Jeśli jesteś małżonkiem rozwiedzionym, a w dodatku nie zostałeś uznany wyłącznie winnym rozkładu pożycia oraz gdy znajdujesz się w niedostatku, możesz żądać od Twojego byłego małżonka, aby ten dostarczał Ci środków utrzymania.
Oczywiście, istnieje odpowiedni zakres dostarczania tych środków.
Zakres ten odpowiada Twoim usprawiedliwionym potrzebom oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym Twojego eksmałżonka.
Czyli, jak widzisz następuje tutaj pewna kumulacja.
Polega ona na jednoczesnym wystąpieniu niedostatku oraz braku wyłącznej winy rozkładu pożycia po stronie małżonka ubiegającego się o alimenty czyli po Twojej stronie oraz z drugiej strony na możliwościach zarobkowych i majątkowych małżonka zobowiązanego do świadczenia.
Czym jest niedostatek?
Nie oszukujmy się, ale to pojęcie nie brzmi dobrze.
Sądy wielokrotnie wypowiadały się, co oznacza pojęcie niedostatku, a wskazywały one między innymi, że to nie tylko sytuacja kiedy nie ma się żadnych środków utrzymania, ale również taka, gdy nie można w pełni zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb.
Musisz jednak wiedzieć, że mimo tego, że przepisy mówią o „niedostatku”, to nie zawsze jest on kluczowy do uzyskania alimentów.
Alimenty bez niedostatku
Możesz żądać alimentów od małżonka również wtedy, gdy Twój były partner został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociągnął za sobą istotne pogorszenie Twojej sytuacji materialnej.
Jak widzisz, nie ma tutaj mowy o „niedostatku”, który w moim przekonaniu ma znaczenie zdecydowanie bardziej radykalne niż istotne pogorszenie sytuacji.
Wtedy sąd na Twoje żądanie może orzec, że były partner będzie musiał przyczyniać się (oczywiście w odpowiednim zakresie) do zaspokajania Twoich usprawiedliwionych potrzeb, nawet jeśli nie będziesz znajdował się w niedostatku.
W tej sytuacji sądy zazwyczaj ustalają hipotetyczną sytuację, w jakiej byś się znajdował, gdyby rozwodu nie orzeczono i gdyby pożycie między Tobą a małżonkiem funkcjonowało prawidłowo.
Czyli wystarczające jest pogorszenie sytuacji materialnej wskutek orzeczenia rozwodu.
Co ciekawe, w jednym z orzeczeń sąd wskazał, że uregulowanie nie daje małżonkowi niewinnemu prawa do równej stopy życiowej z małżonkiem, który alimenty miałby płacić.
ALE małżonek niewinny ma prawo do bardziej dostatniego poziomu życia, niż tylko zaspokajanie usprawiedliwionych potrzeb!
Kluczem jest więc to, aby rozwód pociągał istotne pogorszenie Twojej sytuacji materialnej.
Alimenty w odpowiednim zakresie
Pomówmy chwilę o tym „odpowiednim zakresie”, w jakim Twój były małżonek byłby zobowiązany do zaspokojenia Twoich usprawiedliwionych potrzeb.
Zakres ten określa z jednej strony stopień pogorszenia się Twojej sytuacji materialnej, a z drugiej strony zasady słuszności.
Będzie on więc znajdował się pomiędzy granicą, poniżej której leży niedostatek, a granicą, której przekroczenie byłoby zrównaniem stopy życiowej obojga rozwiedzionych małżonków.
To teraz prościej, co ma znaczenie w ubieganiu się o alimenty?
Przedstawię Ci kilka kwestii, które w oczach sądu zazwyczaj stanowią pozytywny aspekt w przypadku ubiegania się o zasądzenie alimentów od małżonka.
Sytuacje, które mogą mieć pozytywny wpływ:
- jeśli przez rozwód zostałeś zmuszony do wyprowadzenia się z mieszkania, w którym do tej pory zamieszkiwałeś wraz z małżonkiem, oraz musiałeś na przykład zamieszkać z rodzicami
- jeśli bez pomocy rodziny nie jesteś w stanie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb
- jeśli Twój były małżonek zarabia zdecydowanie więcej niż Ty (w tej kwestii, sądy dochodzą do przekonania, że gdyby rozwodu nie było, to wynagrodzenie trafiałoby do majątku wspólnego – pomijając kwestię ewentualnych umów zmieniających ustrój majątkowy).
Co więcej, sądy biorą pod uwagę również:
- konieczność spłaty kredytu
- wychowanie dzieci
- rozbieżność w wydatkach dokonywanych przez obojga małżonków
- środki pozostające do dowolnego wykorzystywania po opłaceniu koniecznych wydatków
- możliwość wydatkowania środków na realizowanie zainteresowań
- standard mieszkania
- posiadany majątek
Koniec z alimentami
Jeśli do tej pory wszystko wydawało Ci się kolorowe, to niestety muszę Cię teraz zmartwić.
Jeśli sąd przyzna Ci alimenty od byłego małżonka, to musisz pamiętać, że obowiązek dostarczania środków utrzymania wygasa w razie zawarcia przez Ciebie nowego małżeństwa.
Pamiętaj też o tym, że jeśli Twój były małżonek dostarcza Ci środków utrzymania, a nie został on uznany za winnego rozkładu pożycia, to obowiązek ten wygasa z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu.
W tej ostatniej kwestii, sąd może ze względu na wyjątkowe okoliczności, na Twoje żądanie przedłużyć ten pięcioletni termin.
Pamiętaj!
Jak widzisz temat alimentów długi i szeroki jak rzeka 😉 Chętnie poruszę go jeszcze w kolejnych artykułach.
Tymczasem chcę, żebyś wiedział o tym, że uzyskanie alimentów wbrew pozorom nie jest takie trudne. Jednak wiele rozwiedzionych małżonków, mimo spełnienia wytycznych wskazanych w przepisach, nie decyduje się na dochodzenie zasądzenia alimentów względem niego.
Możliwość taka jednak jak najbardziej istnieje!
Na potrzeby tego artykułu, skorzystałam z kilku orzeczeń sądów, m.in. wyrok SO w Olsztynie z dnia 13.11.2019r. VI RCa 204/19, wyrok SO w Sieradzu z dnia 13.08.2014r. I CA 225/14, wyrok SO w Nowym Sączu z dnia 23.10.2013r. III Ca 627/13, wyrok SA w Poznaniu z dnia 09.09.2009r. I ACa 565/09, wyrok SN z dnia 13.01.2000r. II CKN 673/98.
Podziękowania dla:
Photo by Priscilla Du Preez on Unsplash
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }
{ 1 trackback }